... а вот что об этом пишут поляки:
http://wyborcza.biz/biznes/1,101562,...z_Ukrainy.html
Do tego zamieszania z Ukrainą doszło
w ostatniej fazie negocjacji przez Polskę nowego porozumienia gazowego z Rosją.
Ze wsparciem dla Polski pospieszył wtedy niemiecki koncern E.ON Ruhrgas, podpisując z PGNiG kontrakt na dostawy gazu. Umowa miała wejść w życie, gdy Naftohaz zezwoli Niemcom na transport swoimi gazociągami surowca do Polski. Jednak E.ON nie mógł się doczekać zgody od Kijowa. A rosyjski dziennik "Kommiersant" sugerował, że Ukraińcy robią tak, bo nie chcą drażnić Gazpromu. Wstrzymanie niewielkich dostaw gazu do Hrubieszowa było dla polskiej strony dodatkowym sygnałem zagrożeń dla dostaw gazu przez ukraińskie rury. A gdy Polska dobiła targów z Rosją, gaz przez Hrubieszów znów popłynął.
Szkopuł w tym, że jesienią PGNiG zakończyło budowę rury od połączenia w Hrubieszowie do krajowej sieci gazociągów w Zamościu.
W ten sposób powstał jedyny w Polsce kanał do importu gazu, który nie jest kontrolowany przez państwową firmę gazowniczą Gaz-System.
Kto z niego skorzysta? PGNiG nie mówi o tym, ale ukraińskie przepisy pozwalają na eksport gazu prywatnym firmom, a Naftohaz może wysyłać do Polski gaz sprowadzony z Azji Środkowej.
...кратко, и поляки, и поддерживающие их немцы с Рургаза хотят увеличить поставки газа из России, но через "прыватны фирмы" .... а никакой не сланец ...
Bookmarks