Господа проУПАисты!!!
Внимательно читайте всю статью до конца !!!
НА САМОМ ДЕЛЕ В СТАТЬЕ НЕ ОПРОВЕРГАЕТСЯ ФАКТ преступлений УПА против мирного польского населения. [/b]НАОБОРОТ!!!
Дело в том, что в Варшаве собираются ставить памятник жертвам ОУН УПА и это фото должно было стать прообразом. Поляки вовремя избежали конфуза. Теперь, надо понимать, проект памятника изменят
.[/b] Прошу всех интересующихся прочитать заключительный абзац.

Obrońcy pamięci i rzecznicy prawdy
Trzeba podkreślić, że choć przedstawione obok zdjęcia są fałszywym dowodem zbrodni popełnionych na Polakach przez UPA, jest wystarczająco wiele innych wiarygodnych dowodуw tych zbrodni: dokumentуw i relacji polskich, ukraińskich czy niemieckich opisujących tysiące mordуw na bezbronnych cywilach rуżnej płci i wieku, zbiorowych mogił kryjących szczątki ofiar, a także zdjęć rуwnie przerażających jak obraz powieszonych dzieci.

Нужно подчеркнуть, что хотя предъявленный снимок является фальшивым доводом преступлений, совершенных УПА против поляков, тем не менее существует достаточно много других достоверных подтверждений этих преступлений: документов и докладов польских, украинских и немецких, описывающих тысячи убийств безоружных гражданских лиц разного пола и возраста, братских могил с останками жертв, а так же фотографий, не менее поражающих, чем этот снимок повешенных детей.

Żyją jeszcze, choć z każdym rokiem coraz ich mniej, naoczni świadkowie rzezi i okrucieństw. Zachowanie i zgromadzenie wielu takich dowodуw zawdzięczamy badaczom amatorom ze środowisk kresowych, ktуrzy czynili to w poczuciu misji, z obowiązku pamięci, pomimo wielkich przeszkуd. Przez ponad czterdzieści lat rządуw komunistycznych był to temat tabu; stosowne instytucje nie prowadziły badań i dochodzeń ani nie zbierały dokumentacji. Świadkowie wymierali, wielu milczało z obawy o życie swoje i bliskich, upływ czasu zacierał pamięć. Przypadki błędnych ustaleń historykуw amatorуw były w tych warunkach nieuniknione. Dopiero stosunkowo niedawno rozpoczęły się badania akademickie, w ktуrych korzysta się ze zrуżnicowanej bazy źrуdłowej. Dzięki temu pojawiły się nowe, solidnie udokumentowane opracowania przedstawiające systematycznie i szczegуłowo okoliczności, charakter i skalę wydarzeń, takie jak monumentalne dzieło Ewy i Władysława Siemaszkуw o ludobуjstwie na Wołyniu lub wyważone analizy historyczne Grzegorza Motyki. Pokazują one, że refleksja i metoda historyka, choć z natury swej krytyczna, nie przeszkadza, lecz pomaga w ożywianiu i podtrzymywaniu pamięci. Dlatego smutek i zgorszenie budzą w nas jadowite napaści na tych historykуw, ktуrzy w imię prawdy i zgodnie z regułami swego zawodu podchodzą krytycznie do pewnych utartych opinii, emocjonalnych sądуw i nieudokumentowanych twierdzeń.

Dla historyka XX w. odpowiedź na pytanie, czy pamiętać i upamiętniać te wydarzenia i ich ofiary, jest oczywista: należy im się szacunek i pamięć. Narуd to wspуlnota pamięci i zapomnienia, ale nie sądzimy by „polityka zapomnienia” pomagała pojednaniu między ludźmi i narodami. Ważne wydarzenia z przeszłości należy przypominać i upamiętniać, nawet, jeśli jest to trudne i bolesne. Pytaniem otwartym i niełatwym jest kwestia, jak to czynić. Mamy nadzieję, że przypadek fałszywego pomnika będzie przypominał o potrzebie wspуłpracy na tym polu obrońcуw Pamięci i rzecznikуw Prawdy.

.